czwartek, 2 lipca 2015

WAKACJE znowu są ... W a k a c j e !!!

Tak moi drodzy, mam wakacje. Wydaje się, że teraz pociąg do którego wsiadłam, zwolni. Wakacyjny weekend spędziłam w naszym drewnianym domku w Zawoi. Tam wprowadziłam małe zmiany, które zupełnie zmieniły pokój gościnny. Teraz jest tam kącik do oglądania filmów, mimo, że nie ma tam telewizora, ale przywozimy ze sobą duży monitor. I teraz 3 fotele (zwane kontikami) stają teraz razem, a nie rozrzucone w 3 rogach pokoju.
Od poniedziałku jestem znów w naszym "zwykłym" domu. Be wrócił do pracy, a my z Maluchem staramy się jakoś fajniej spędzać czas i odwiedzać mojego 7-letniego bratanka, który ten pierwszy tydzień spędza tylko ze swoją mamą (bratanice są w górach z ciocią, a brat w delegacji). 
Pierwszego dnia musiałam odwiedzić szkołę z zaległościami w papierkach, a potem siedziałam z Maluchem. Jak miał drzemkę to ja prasowałam, a popołudniu moja kuzynka z chłopakiem, zabrała nas do Miasta na lody. Kolejny dzień to odwiedziny fryzjerki i Maluch ma króciutki włosy. A potem wizyta w Leoparku.





A mogłam ich sobie obserwować i patrzeć jak świetnie się bawią. Taka beztroska. Myślę, że jeszcze tam zaglądniemy. Wczoraj byliśmy na naszym przy szkolnym placu zabaw.


A dziś wybieramy się na miejski plac zabaw, o czym również Was poinformuję zdjęciami.
Ogólnie wakacje powitały nas całkiem fajną pogodą, nie za gorąco, a słonko jednak świeci. Mam czas na lekturę. Książki, filmy i muzyka to to co uwielbiam. Mam zamiar tez podszkolić się trochę w pieczeniu, o czym również Was będę na bieżąco informować. 
Liczę na to, że kolejny weekend znów spędzimy w domku w lesie, ale tym razem oby towarzyszły nam nasze bratanice. 
Wam też udanego wypoczynku (kto ma) i pięknej pogody ;-)

2 komentarze:

  1. Ale mały Ci urósł, spory chłopak z niego:)
    Poproszę o raporty z pieczeniowego placu boju;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję i wzajemnie ! :-)

    OdpowiedzUsuń